Archiwum sierpień 2004


sie 26 2004 MmmmMmmmM!!!!!!
Komentarze: 3

Mmmm zajebisty ten tydzien :D Mmmm We wtorek pojechalam sobie z Mysia i Milka na Slok ;) Zajebiscie bylo, po poludniu robilismy sobie frytki u Marii ;), wieczorkiem mazalismy sie cala banda markerami ;) bylam zielono czarna ;p Ale warto bylo :D Wczoraj dzien na dworku ;) a dzis... Mmmm... Z samego ranca of cors ja Mysia i Milka  tworzylysmy tort dla Marii na urodzinki ;) Heheh schizowawo bylo ;p Oczywista te dwie inteligentki musialy mnie wysmarowac kremem ale luz ;p Wiec podalysmy ten nasz wytwor ;) no i musialo cos byc nie po naszej mysli bo ten torcik sie nie chcial przekroic ;] ale dalismy rade, bo w zamian byl pyszzzzny ;) A potem ja wpadlam na geniaaaaalny pomysl i przynioslam troszke czekolady i razem z Myska sie rzucilysmy na Ciacha ;p Wysmarowalysmy go zajebiscie :D Ale stwierdzlysmy ze niestety czekolada to zamalo... i poszlysmy po bita smietane :D Wysmarowalysmy mu wlosy, ale cos nas wszystkich napadlo i zaczela sie wojna :D haha :D jeszcze ja od Mysi prostu w oczy dostalam! i we wlosy! :P ale spoko :D fanna zabawa byla :p co najlepsze my nie moglismy na tym zakonczyc i poszlismy tacy upierniczeni w tej smietanie pod szkole ;p jeszcze Ciacho z moja miska na glowie ;D A ja uwielbiam meczyc Ciastka ;p hyhy :d poprostu pysznie dzis bylo :D hyhy :D to koncze bo mi sie juz pisac nie chce ;p ciao :*

stokroteczka : :
sie 20 2004 "Boze nie wiem czego szukam..."
Komentarze: 10

Dlaczego ludzie umieraja? Smierc powinna byc czyms naturalnym... Wedlug katolikow to przejscie do nieba... Czyli smierc powinna byc czyms przyjemnym... Czyms takim na co czeka kazdy czlowiek, walczy o to... Bo nie kazdy ma dane isc do nieba... Ale dlaczego o smierci sie tak malo mowi?... Zaczynamy o niej rozmawiac dopiero wtedy gdy umrze ktos bliski naszemu sercu... choc czasem nie koniecznie... moze to byc osoba znana nam tylko z widzenia... A wtedy zdajemy sobie sprawe z tego ze smierc to cos nieuniknionego... co kazdego z nas kiedys spotka... a co wtedy beda czuli inni? czy bedzie im nas brak? i czy my bedziemy obserwowac ich z nieba...? dlaczego smierc mnie przeraza? dlaczego tak malo o niej wiem... To nie jest nic co mozna dotknac... kiedys jak bylam mala smierc byla dla mnie niczym szczegolnym... nie wiedzialam co to znaczy... znalam tylko umierajace postacie w kreskowkach ktore w nastepnym odcinku juz zyly... i dla mnie tak wlasnie wygladala smierc... taki zwykly sen z ktorego kazdy z nas sie zbudzi... a teraz kiedy zaczynam rozumiec swiat, miec swoje poglady itp smierc robi sie dla mnie czyms czego nie wiem czy doznam dzis czy jutro... moze za rok... wiem ze mnie to spotka... moze nie bedzie to smierc naturalna... moze sama sie do tego przyczynie...? ale wiem ze nie znioslabym gdyby ktos mi bliski zmarl.... to bylby cios prosto w serce... podziwiam ludzi ktorzy potrafia sobie z tym poradzic... teraz zdaje sobie sprawe jak czesto przeklinam moich rodzicow, braci... a jakby ich nie bylo przeklinalabym siebie ze jestem taka jaka jestem... a moze warto wierzyc w reinkarnacje? moze ty umierasz, a rodzi sie on? Dlaczego nie mozna zrozumiec smierci?...

stokroteczka : :
sie 19 2004 ;)
Komentarze: 5

Hyhy :D:D Dni Energetyka byly zajebiste :) Swietnie sie bawilam z Myszka, za co jej wielkie dzieki! :* Naprawde zajebiscie bylo :) Mysi tez dzieki chociaz bawilysmy sie praktycznie osobno :P Ale naprawde zabawa swietna :) Myslovitz :) T-love :D Świetnie poprostu :) No ale co fajne niestety szybko sie konczy :) No i zaczal sie tydzien... w poniedzialek... mialysmy z Mysia i Ewa halo i troszke nam odbilo u Ewy w domu :P mazalysmy sie zielonymi farbami... :D Hehe ... Mysia i barwy bojowe na twarzy :D:D Ja zielona noga :D Ewa cale rece :D Poprostu marsjanki przybywają :D No a pozniej siedzialysmy sobie na dachu u ewy i czyscilysmy sie wacikami z tonikiem :) a jak skonczylysmy... byla wojna na te waciki :D:D To juz popsotu marsjanska glupota :D A jak juz wychodzilysmy z Mysia to of cors Mysia musiala cos "innego" zrobic i wychodzila z domu Ewy przez okno, nastepnie przez dach i zejsciu po kratach w oknach (sklepowych, nie wieziennych :P Ewa mieszka nad sklepem) Ale bylo spoks :D Aaa i tez fajna rzecz :D:D Zabralam Ewie dwa ostatnie tampony :D:D Hahha :D To bylo tez zabawne :D No wtorek siedzialam w domku bo mather byla na mnie zla, ale luzik :D Olac sprawe.. :P Wczoraj bylam z Milka na zakupach o czywista musialysmy schizowac zlekka, bo jak inaczej :D Najlepiej bylo w ksiegarni :D:D Hha... Musze sobie kupic przygody Kubusia Puchatka :D:D Jedna 4 stronowa ksiazeczka kosztuje jedyne 19,90 zlotych polskich :D Hehhe :D:D zajebiscie :D No i wczorajsze popoludnie :) Poszlam z Mysza do Elizki zeby mi pepek prezbila, ale niestety jej nie bylo, zawiodlam sie troszke, ale luzzzzzz :D Dzisiaj ide :) Tak wogole rano zostalam obudzona ok 8-9 przez Ewe, ktora do mnie zadzwonila zeby mi powiedziec ze zaraz u mnie bedzie :D Co Ci ludzie sobie mysla zeby w tak wczesnych porach dzwonic do czlowieka? :D:D Ale fajnie bylo :P Juz jej to wybacze, no :P:P Trzymajcie sie wszyscy :P Pozdro dla Ewy :P, Mysi :*, Myszki :*, Milki :* i tyle :) (Ewa powinna miec imie na M... Wkoncu tylko ona jest na E! :P)

stokroteczka : :
sie 13 2004 "Nie bedziesz moj, nie bedziesz jej..."
Komentarze: 5

Hmmm... Wkurwiona troche jestemm... na kochana siostrzyczke... :/ n/c... nie poruszam tego tematu... jest wielki znak zapytania czy pojade jutro na te dni... zabraklo mi ochoty... fuck... !.... fajnie sie zapowiadalo a teraz widze same minusy tego wyjazdu! chyba pojade z rodzicami na wesele... po co bede sie meczyc na jakis dniach energetyka :/ jebac to poprostu :/ pa wam wszystkim! chyba w poniedzielek pojade do babki odpoczac od tego chrzanionego miasta! na bardzo dlugooo.... PA

stokroteczka : :
sie 11 2004 Tam jestes ty
Komentarze: 5

Virgin "Nie zawiedz mnie"

 Tylu ludzi juz zranilam,
Tylu ludzi opuscilam,
Jeszcze wiecej mnie tez zrani,
Opusci mnie tez tak.
Jestes gdzies tam daleko,
Myslisz o mnie - zdarza sie
Lecz wybralam inna droge,
Bolalo nie mniej mnie.
Ref.: Boze nie wiem, czego szukam,
Pomoz mi to znalezc,
Wlocze sie jak pies,
Niby dobrze, ale nie jest wcale, tak
Jak myslisz.
Boje sie, ze niepotrzebnie...
Wierze w milosc - nie przestane,
Powiedz slowo, ze Ty nie,
Wsiade w pociag i odjade,
Szukac drogi swej.
Ref.: Boze nie wiem, czego szukam ...
Jesli jednak nie zawiedziesz,
Z lez ulejesz wiare w to,
Ze oddychasz, bo i ja oddycham,
Nie uciekne stad,
Wtule twarz i zamkne oczy,
Nie uciekne stad, nie uciekne stad.

**************************************

Moja SiSter jutro wraca do domku wreszcie :) A ja sobie dzisiaj kupilam znow trampki i znow zaczelam je ozdabiac :D kolekcje niedlugo sobie trampek zrobie :P Hyh ... Moze kiedys :P calkiem dobry pomysl :)  To chyba z nudow mi juz odbbija troszke :P albo to moze tez byc udar sloneczny :P tez mozliwe nie wykluczam :)Dzisiaj bylam sobie z Mysia smieszka u Karinki :* bladzilysmy z dobra godzine zanim znalazlysmy jej dom :P nastepnym razem biore mape :P Bo nie mam zamiaru juz tak bladzic :D Hyh :) Ale bylo milo i sympatycznie :]

Pozrowionka jak zwykle dla mojej kochanej SiSter ktorej po jasna cholere zachcialo sie wyjezdzac gdziesz z Agatka (wiecej juz nigdzie z nia nie pojedziesz!!!!!!!!!!!!!!!!) Dla Mysi ktora wbrew pozorom jest niesmiala bardzo :* dla Iwana zeby sie nie przejmowal i uzywal zycia jak sie da bo jest za krotkie na przejmowanie sie takim czyms (Iwan wie o co chodzi :)) dla Milci zebys nie szwedala sie po nocy :P Ty placuchu przypalony! Myszki zebys nie przesadzila z rozowym :PAgatki juz wiecej nigdzie nie pojedziesz z Ewka!!!!!!!!! ty zolzo! Dla Natalki zeby poszalala na tym obozie :) Dla Zipfera zeby podroz po Polsce mu sie udala :) I to na tyle :)

stokroteczka : :