Co tu napisać?
Komentarze: 0
Wczorajszy dzień tesz był bardzom nudny ale go przeżyłam, najgorsze było jak mi prąd wyłączyli.... Ani telewizji ani komputera i co tu robić? Nio więc skoczyłam do kiosku i kupiłam sobie następna gazetke i troszke poczytałam sobie, był tez jakiś prezent jakaś tam branzoletka i odrazu się rozwaliła... ale i tak jakas lewa była bo co się nią ruszyło to odrazu dzwoniła, dokładnie tak samo by było jakbym zawiesiła sobie dzwonek na szyji... Narazie.
Dodaj komentarz