Archiwum 27 kwietnia 2005


kwi 27 2005 "To koniec, zabilismy w sobie wszystko..."...
Komentarze: 4

Hyhy... Wczoraj z Ewą odwiedzilyśmy kilka salonów fryzjerskim ;P Ale fajnie bylo :]

 

Nasze wejście do pierwszego salonu... Beznadziejnie obskurnego i wogóle.. ale przecież nie wypadalo wyjść bez slowa.. Wiec:

Ewa: Dzień dobry

Ja:Dzień dobry

Fryzjerka: (spojrzenie... bez slow:P)

Ewa:Ja chcialam sie zapytać ile kosztowaloby zafarbowanie wlosów.. Ale tylko tak spod spodu?

F:A zależy na jaki kolor?

Ewa:Np na czarno?

F:Ale czarny... to nie będzie ciekawie wygladalo...

Ja:Ale ile to będzie kosztowalo?!

Ewa:Mnie nie obchodzi jak to będzie wyglądalo! Chce znać cene!

F:80zl!

My:?

I takim wlasnie spodobem za zafarbowanie niecalych wlosów możnaby zapacić 80 zl u starszej sympatycznej pani która jebala jak popielniczka... Widzicie? Przestroga na przyszlosc... Badźcie mili dla fryzjerek to nie będzie was to tyle kosztowao ;) (normalna cena farbowania wlosów w innych salonach: 30 zlotych)

Nastepnie z Ewą oglądalyśmy "Apartament" Zajebisty Film... Huj że aż do końca filmu nie rozumialyśmy co się dzieje :P Bo skąd ;] I nie pomogy te pauzy i wszystkie analizy... Obejrzyjcie ten film to zresztą sami zrozumiecie ;)

"Nie idz dalej! Odwróć się! No kretynie! Spójrz na nią! IDIOTA!" ;P

stokroteczka : :