Archiwum 28 kwietnia 2005


kwi 28 2005 "Wywołują wojny.. Sieją niezgode.. Kto...
Komentarze: 2

No wiec. Życie jest brutalne. Pamietacie impreze na dzialce? TE wszystkie warzywa na stole, basen z kiślem... Chopców w samych bokserkach a pomięddzy nimi ja w malinowym kiślu :D:D Bajer, nie? No ale cóż. Wiecej to się nie powtórzy.. Pnieważ moi rodzice sprzedali dzialke... A mój tata trimfalnie oznajmil iż na pocieszenie może mi teraz kupić aparat cyfrowy. Co tu dużo mówić. Jak powiedzial, tak zrobil.

W samochodzie:

Tata:(widząc na przystanku stojącą sąsiadke z dolu która ma bajeczną fryzurke: zielono fioletową, z wygoloną jedną polówką;p) No! Tak to możesz się zafarbować!

Ja:Eeee?

Tata:No tak! Ile to bedzie kosztowalo? Biore kase i idziemy

Ja:No tato... 200 zlotych minimalnie... :

Tata:Nie ma sprawy.

Mama:To jeszcze pozwól jej wytatulowac sobie na czole "GLUPOTA"

Ja:No wiesz mamo.. Za napis to ja już podziękuje, ale jeśli tak bardzo chcesz to moze sama go sobie zrób?

Mama: :/

I reszta jazdy samochodem minela w bogiej ciszy ponieważ znów stwierdzono iż pyskuje ;) A przecież powiedziaam tylko że nie chce napisu ;p No cóz ;)

stokroteczka : :