Archiwum 18 maja 2005


maj 18 2005 "o jaki jesteś rozpieprzony..."
Komentarze: 8

Możemy być spokoni. Już mi lepiej. Zle chwile minely. A ja zrozumialam że to nie bylo nawet warte moich wszystkich zlości, lez... I tej krwi. Ale teraz zamykam oczy, otwieram duszę. Widzę zieleń.. Widze slońce. Moje szczęście wraca. Gdzieś mi ucieklo na tą chwile. Ale już jest... I uświadamia mi jaka ja jestem NAIWNA. A no i jeszcze PUSTA. Żeby nie bylo że zapomnialam o tym... NIeprawdaż Skarbie? Ale przecież to nie ważne. Nic nie jest ważne. I nie mówicie mi "Wszystko jest ważne" Bo potem znowu powiecie że klamaliście. A to już nieistotne. Zamykam ten krótki rozdzial w moim życiu.

Pe.eS. Nie wierzcie w IDEALY! To tylko taka ściema żebyście mieli po czym rozpaczać. Ale to byla tylko moja PUSTA rada dla "mądrych" ludzi <lol2> (tak tak.. to byla aluzja do Ciebie Skarbeńku)

Pozdrowienia (jak nigdy na tym blogu ;))

Ewuś: Bo jesteśmy orginalne. Nieprzewidywalne. Spontaniczne. I wagarujemy :P I wogóle kocham Cie Siostra :* Gdyby nie ty... Moje życie byloby takie monotonne.... : A naszczęscie nie jest ;]

Milka: No bo no bo ;] Mamy podobne problemy... No wiesz jakie :D:D Nie będe tak na forum pisać bo troche wstyd :D:D  No i na biwaku znów poszlejemy.. Oj :D

Mysza: Nie wiem czemu nie chcesz być z nami w pokoju na biwaku, nie wnikam. Za dużo się dolujesz, przynajmniej udawaj tak jak ja że się uśmiechasz.

Ania: Masz swoje szczęscie i jest pięknie. Nie będziesz się smucić :):) Obyś jak najdlużej byla szczęsliwa :* Albo nie.. nie jak najdlużej... OBYŚ ZAWSZE BYLA SZCZĘŚLIWA!

Iwan: Bo Braciszku ja Cie kocham :* i obiecuje: Zero fochów, dolów.. i takich tamm... Ano i obiecuje też że dotrzymam slowa z tym co Ci dzisiaj obiecalam.. :)

Arek: Bo zobaczysz.. będziesz moim psychologiem ;];] Aaa ;D i mamy nice fote razem :D:D:P

Bartos: Tak poprostu bo zawsze się uśmiechasz.. i stoimy po tej samej stronie.. hm... jak to nazwać... :D:D zaóżmy że po tej samej stronie "barykady" :D:D

Podlah: Bo mi uszczęśliwiasz Anie za co wielkie dzięki za to :* Ale zrań ją to normalnie... :[ lepiej nie będe tego pisać ;] I tak Cie lubie ;p

Natalka: Tak poprosu bo to silniejsze ode mnie :*:*:*:* (czyżby nasze kontakty się urywaly... HELP?)

Lira: Bo powiem Ci że jesteś zajebista ;) Zajebiście się z Tobą gada... i moge tak wymieniać i wymieniać. Mam nadzieje że na biwaku zaszalejemy i to nieziemsko :>

Patrycja: To samo co u Liry ;] czyli patrzcie wyżej ;]

Mysia: Bo ja tęsknie za tymi glupimi pogadankami z Tobą! Bo koń robi patataj a nie koń koń ;]

I to na tyle ;];] A ja kocham Was wszystkich i wszystkich z osobna też pozdrawiam :*:*:*:*:*:*:*:*:* (A zapomnialabym... Są dwa wyjatkki których nie pozdrawiam. Oni już dobrze wiedzą o kim mówie :> aaaaa :D:D osz kurde :D:D zapomnialam o Cuxie :D:D jej tez nie pozdrawiam bo ma astme <lol2> :P)

stokroteczka : :