Archiwum kwiecień 2004


kwi 22 2004 "Połykam Cię... Smakujesz mi jak Nikt......
Komentarze: 7

Mhhm... Cudny dziś dzień... Zwykła kłutnia z mamą, a ja już trzymałam kurtke w ręce i szukałam chętnych na mały wypad na spacer... Znalazlam osobe... Heh... Właśnie tą, na ktorą jak spojrze to mam ochotę się rozpłynąć... Więc na początku byłam sama z nim... Później z jeszcze jedną osobą... Poszliśmy na polanke... Usiedliśmy... Była gitarkaa... I oczywiście wiadomo co jeszcze... Czas mijał wolniutko... Wpatrywałam się w jego niebieskie oczy... Eh... Ciągle mam go przed oczami... Pysznie... Później znów ktoś przyszedł... A ja z Nim poszliśmy... Mhmm.. Nasze pożegnanie... Eh... Buziak centrallnie w usta... Myślałam że tam umre... Szłam do domu... Troszkee nietrzeźwa... Chyba od tego pocałunku.... Myślałam Ciągle o Nim... O jego niebieskich oczach... Miałam ochote skakać z radości... Ja teraz już wiem, że się zakochałam... Jak nigdy... Tak szybko i tak bardzo...   W niewłaściwym facecie..  Wątpie żebym z nim kiedyś była, ale jesli zawsze na powitanie pocałuje mnie w usta to wystarczy... Tak bardzo zdążyłam go pokochać... Chociaż może to zauroczenie... Nie wiem... Mmm... No cóż... Pozdrawiam wszystkich... Paps :*

stokroteczka : :
kwi 19 2004 "Now my live is only white empty page..."
Komentarze: 7

Mmm... :]... Ja chcę więcej takich dni jak ten!... Więcej, więcej, więcej...!... Eh.. Spojrzenie w jego oczy... Są zabójcze... Wogóle to co dziś się stalo... Zobaczylam go... Myślalam, że umre.. Na jego widok ciarki chodzą mi po plecach... Tak jak zazwyczaj podalam mu ręke na przywitanie.. A tu.. Heh... Coś niespodziewanego... Buziak w policzek... Mhm... Rozkosznie... Myślalam, że tam padne.. Taki niespodziewany ruch z jego strony.. Zresztą nigdy nie widzialam żeby tak się wital z jakąś panną oprócz swojej laski... Hmm... Nie wiem... Ja juz sama nie wiem... Po tym spotkaniu mialam kartkówke z histori... Nie wiem co tam pisalam.. Myślalam o nim.. Eh.. Każda odpowiedź może być jego imieniem... Doslownie każda... Mhm... Ogólnie jestem przyzwyczajona do witania się z chlopakiem poprzez buziaka... Ale z nim to nawet nie myślalam... Nie ja nie wiem... Kurcze z niego taki przystojniak... Ale ma dziewczyna.. Więc musze o nim zapomnieć.. Nic nie bylo.. nic nic nic nic nic ... Szkoda że nie moge zapomnieć... Modle się tylko o więcej okazji do widywania się z nim... A jeszcze teraz ten mój szlaban mi troszke przeszkadza... Szczerze to ten szlaban jest naprawdę zbędny... Eh.. Ale myśle że ten szlaban juz przemija... Bo mama mi pozwala nawet nawet wychodzić... Już nie olicza mi czasu co do minuty więc jest luzik... Nie no... Ja juzz nie chce o nim myśleć! Co za dużo to nie zdrowo... :PP.. Więc może poczytam książke?... Tak poczytam książke.. Ciekawe czy coś zrozumiem... heh.. No więc pozdrowienia dla Siostry, Madzi, Natalki, Kasi, Oli, Ziuty, Milki, Udiego, Iwana, Ciacha, Qby, Krzysia, Zipfera i to by byo na tyle... Oczywiście jeszcze pozdrowienia dla tych o których nie pamiętalam.. Pa :*

stokroteczka : :
kwi 15 2004 "...A wiosną znów zakochać się w niewłaściwym...
Komentarze: 17

Więc... Takk... Blah... :P... Ja mam nerwice... Mówie wam :P... Jak jestem wkurwiona to sobie uszy przebijam :P No powoli to juz jakiś nalóg... :P... Hmm... Tak pozatym to u mnie nudy (?)... I tak sie stalo że zlapalam dola... Ale hehe co to za dól jak mam ochote tańczyć?... Wogóle... Heh.. Jak patrze w jego oczy.. Mhmm... Sama rozkosz... Mój tytul notki "...A wiosną znów zakochać się w niewłaściwym facecie..." haha :D:D... On wlasnie jest niewlaśvciwym facetem.. Ale ja go jeszcze nie kocham :P... Chociaż moze :P... Nie no nie kocham go... Ale jak na niego patrze to mam ochote go zjeść :P... Taki cukiereczek z niego :P...Ale wygląd to nie wszystko... A malo co go znam więc nie moge wsumie powiedzieć czegoś o jego duszy.. Ale jak wewnątrz jest tak jak na zewnątrz to milutko milutko :P ... :D:D... Hm... :P... Nom... Hihi.. No i nie mam już weny żeby pisać... :P To moze skończe :P... Paps :*:*... I pozdrowienia dla Ewyyy, Madzi, Agi, Natalki, Kasi, Michalka, Udiego, Popka, Wachusia, ee... hmm... a dla Krzysia, który chce odgryźć mi język, Zipfera, Ciacha, Qby, Oli P. i dla tych wogóle co coś tu przeczytali :P..

stokroteczka : :
kwi 11 2004 "...Serce pojemne jak przedwojenna wanna...
Komentarze: 3

Bla, bla :P... Jest ogólnie zajebiście... Mam szlaban... :/... A za co nie będe mówić... No ale tam... ten miesiąc bez telewizora, wychodzenia i bez wizyt znajomych u mnie w domku... :/... Zajebiście... Ciesze sie jak nigdy... :/... Powód jest straszny... Więc moje cierpienie jest uzasadnione.. Ale zaloże się że za tydzień mi kara minie... :P.. Tak wogóle ja taka bylam przejęta ze wszyscy mają kare a ja nie, a tu teraz zonk :P... Chcialam i mam... Mhm... Nie wiem co jeszcze by tu napisać więc pozdrowienia dla Ewy Siostry mojej :*, Madzi, Ziuty, Agi, Natalki, Kasi, Gosi, Martusi S., Oli P., Ciacha, Qby, Krzysia, Zipfera, Posmyka, Iwana, Wachusia, Popka i Udiego... I koniec :P.. Paps :*:*

***************************

Hey "Misie"

Oto mężczyzna - Oto kobieta
Niekt nie uwierzy że się kiedyś kochali
Dawno zabrakło rozkoszy zmysłowych
Dawno przestali ze soba rozmawiać
W pokoju obok z uchem przy ścianie
Siedzi ich symi cichutko płacze
Wiele by dał by usłyszeć choć słowo
Wiele by dał by ktoś sobie przypomniał
Niekochanym dzieciom wciąż chłodno
Niekochane dziecie tulą misie
Oto mężczyzna - Oto kobieta
Siedzą przy stole do cna wyczerpanie
Nie ma już światła które by mogło
Ogrzać ich ciała tak dawno ostygłe
Lecz jest na świecie coś co ich trzyma
Co nie pozwala wstać im od stołu
Ten sześcioletni wyrzut sumienia
Płaczący cicho w pokoju obok
Niekochane dziecie tulą misie
Niekochanym dzieciom wciąż chłodno
Niekochane dziecie tulą misie Laaaaaaa.....

stokroteczka : :
kwi 09 2004 "....Pokora chroni mnie przed jadem, którym...
Komentarze: 12

Hey "Dolly"

Skoczyłam,
lecę,
nie jest tak strasznie...
Jestem
w niebie,
nie jest wcale aż tak pięknie.
Dwóch rosłych aniołów
wyprasza mnie z nieba.
Mówią, że miejsca
dla niecierpliwych w niebie nie ma....

Ref.
Najlepiej było wtedy,
kiedy kogoś miałam w sobie,
gdy pachniało deszczem,
gdy marzyłam wieczorem,
gdy karmiłam gołębie,
chlebem z karbidem,
słuchałam muzyki,
upijałam się winem....

******************************

No więc jak zawsze moje notki ta będzie idiotyczna i smutna... Bo co innego moze mnie teraz spotkać, oprócz samotności, nieszczęścia i wogóle tego wszytskiego co nie nasówa dobrych myśli?... Nasze życie jest pelne tak różnych nieprzewidywalnych zdarzeń... Ja mam takie coś w sobie, że nie potrafie się zalamywać ciągle...Dlatego przy Ewie, Madzi uśmiecham się... A gdy siedze w samotności, np przy ekranie komputera ogarnia mnie taka samotność... Taki... eh...  Poprostu dól... Zresztą często gdy widze go ten uśmiech staje się falszywy... Bo ja nie potrafie patrzeć i się śmiać... Moje serce nie chce zapomnieć, wyrzucić go z siebie... Jakby bylo z kamienia... To źle?... Sama nie wiem... Myśle że jakbym chciala to udalo by mi się zapomnieć... Ale ja chyba nie chce zapominać... Nie wybralam sobie w kim sie mam zakochać... To niestety moje ślepe serce wybieralo... "Milość nie jest ślepa ale cierpi na daltonizm"... Zajebiste zdanie... Nie wiem kto to powiedzial, ale na swój sposób mial racje... Eh... Przynajmniej mam przyjaciól... A przyjaźń jak narazie jest dla mnie na 1 miejscu, bo niestety wiem że milość w moim wieku nie przetrwa za dugo, więc lepiej zostać w przyjaźni niż się zakochiwać... I dlatego ja żaluje że zamiast się z nim przyjaźnić, on wybral mnie... Troszke by to bolalo, gdyby wybral Ją ale chyba by szybko minelo.. A ja bylabym ciągle jego przyjaciólką... I bylo by fajnie... A takto jest jak jest... Niestety... No dobra ale teraz poruszmy temat DWULICOWOŚCI... No bo dwulicowość, to takie pojęcie którego niektórzy nie potrafią zrozumieć...A przecież wiadomo że dwulicowość, to coś takiego jakby dwie maski... I każdy czlowiek je ma... Choćby tylko dwie... Ale niektórzy mają ich z lekka za wiele... Ja też jestem dwulicowa... Mam swoje maski... Jednej używam w domu.. Przy rodzinie... A drugiej przy moich znajomych... Ale ta prawdziwa maska to nie ta używana w domu tylko waśnie ta przy znajomych... No niestety ale taka jest prawda... Nie potrafie opisać swoich masek... Moge powiedzieć ze jedna to ta grzeczna a druga ta chamska... Ale ta chamska ma w sobie więcej odwagi i dlatego wydaje mi się lepsza, a że wydaje się lepsza, zaczyna wplywać na tą drugą... I powoli. powoli ją zmienia... Już nie ma grzecznej córeczki rodziców... Treaz jest pyskate dziecko... Więc jakiś wpyw tej maski jest... No i  taka jest prawda... Ja używam dwóch masek. Ale boli mnie bardzo że nie niektórzy potrafią mieć więcej niż dwie takie maski... to juz jest jak dla mnie za dużo... I wtedy np przy jednej osobie masz taką maske, przy drugiej inną, przy następnej jeszcze inną... To juz jest przegięcie.. Zresztą wogóle... Nie popieram osób które najpierw są kimś, później poznają kogoś, robią wszystko żeby mu się przypodobać... To jest wogole idiotyczne... Nie będe tu podawać przykladów bo znów sie krówka odezwie, a nie chce mi sie już jej ośmieszać... :P... No ale wróćmy do tematu... Mam nadzieje że osób które mają kilka tych masek będzie corazz mniej, a w zamian może być np więcej milości na świecie... To byloby napewno lepsze :]... Więc z okazji tych nadchodzących świąt życze wszystkim tylko i wylącznie dwóch masek, no i milości życia :)... No i koniec tej troszke dugiej notki... Pozdrowienia dla Ewuni siostry mojej, Madzi, Ziuty, Agi, Natalki, Kasi, Gosi, Martusi S., Oli P., Ciacha, Qby, Krzysia, Zipfera, Posmyka, Iwana, Wachusia, Popka i Udiego... Haha i jeszcze dla Krówki Milki :D... Papa :*

******************************

Hey "Z rejestru strasznych snów"

Banalny słońca wschód.
Przewidywalny zachód.
Poranki nie cieszą mnie.
Rozczarowują noce.
Nudzi mnie Nowy Jork.
Nie zachwyca Paryż.
Styczeń, luty, maj
gdzieś zgubiłam marzec.

Mija kolejny dzień.
Lato wybiera wiosnę.
Za oknem śpiewa ptak.
Dzieci sąsiadom rosną.
Drogi zasypał śnieg.
Chyba przyszły święta.
Kolęda, kolęda
Juz wiem, że nigdy nie będziesz mój.

Późno już
chodźmy spać
późno już
chodźmy spać
późno już
chodźmy spać.

stokroteczka : :