Jestem dość heppi :P Nio więc Avon forewer :P Nie wiem jak to się pisze ale ważne że każdy rozumie. A dokładnie chodzi o to że jutro idem z Madzią do Mileny po katalogi :) Nareszcie, całe wakacje na to czekałam :). Chociaż Myszka niezbyt chciała bo Milena szczerze mówiąc zrobiła z niej idiotke.... Chodzi o to że podeszła do niej w dyskotece i spytala czy mamy jakieś zamówienia, a sama nam mówiła że przez wakacje nie będziemy pracowac, Mysza powiedziała że nie a ona na to że zapomniała że my już nie pracujemy.... No zła byłam... Ale ja tak kocham kosmetyki jak nic:P. Głupia jestem no ale....:P:P:P Dla Avonu wszystko :). Miałam już nawet dzwonić do Mileny ale siostra cioteczna Magdy powiedziała że Milena kazała nam przekazać że jutro mamy przyjść.... Jestem szczęśliwa, nic nie sprawia mi takiej radochty jak oglądanie katalogów z kosmetykami :P. To takie troche głupie ale prawdziwe. Jutro mam 8 lekcji! A dlaczego? Bo nasza pani od techniki nam przeniosła 2 lekcjie i zamiast 6 w piatek mamy 8 w poniedziałaek... Straszne ale co zrobić?. Nawet rodzice wszystkich uczniów się nie zgodzili.... No znaczy nie wszyscy..... Ale większość.... No i co jeszcze miałam napisać? Aaaaa...... Piątek był bardzo nieprzyjemnym dniem.... Starsznie dobrze ze już niedziela.... Jeszcze żyje.... Złamałam kilka serduszek.... Mam do siebie żal... Ale co mogłam zrobić? Trudno... Żyjmy chwilą. Papatki